W związku ze zbliżającymi się nieubłaganie kolejnymi urodzinami oraz niestety bardzo smutną wiadomością od bliskiej mi osoby, postanowiłam trochę osłodzić ten nie najweselszy moment - czym? Zakupami oczywiście...
Udało mi się na szczęście w przybliżeniu dotrzymać ułożonego wcześniej planu, chociaż oczywiście nie w 100%. Ale cóż - urodziny w końcu ma się raz w roku, a oto i moje prezenty:
Jutro postaram się pokazać dokładnie, co kryją torby.
Na razie mały podgląd na MACa:
i Zarę:
Powiem tak - lista była dosyć konkretna, ale zweryfikowała ją rzeczywistość - wydaje mi się, że na lepsze :) Pojechałam np po inne buty, których nigdzie już nie ma, za to te czekały najwyraźniej na mnie, bo okazało się, że została jedna para właśnie w moim rozmiarze i w dodatku po przymierzeniu moje stopy od razu powiedziały chóralne "tak!". Szukałam jeszcze ładnego i niedużego portfela, więc pewnie niebawem czeka mnie jeszcze wycieczka do TKMaxxa. Nową torebkę próbuję sobie póki co wybić z głowy, co biorąc pod uwagę ilość jaką posiadam, jest bardzo rozsądnym podejściem.
Z innymi zakupami ciuchowymi poczekam na wyprzedaże :)
A jutro czeka mnie jeszcze wizyta w benefitowym Brow Barze - związana oczywiście z urodzinową promocją, o której dowiedziałam się dzięki blogerkom. W związku z nią (wizytą w sensie), od jakichś 2 tygodni powstrzymywałam się od samodzielnego regulowania brwi i przyznam się, że nie mogę już na siebie patrzeć - dzisiaj w MACu razem z panią konsultantką wybuchnęłyśmy śmiechem, kiedy przy sprawdzaniu odcieni na mojej skórze, obie nieopatrznie spojrzałyśmy na ten chaos nad moimi oczami :) Bardzo jestem ciekawa co też wyczaruje na mojej twarzy słynna pani Kasia ze Złotych Tarasów...
Mac- kolejny dół że nie ma go w Trójmieście :(
OdpowiedzUsuńJa niestety ale w Trójmieście nie mam tego sklepu :( Ah ile bym dała by światzapachów otworzył się i w Gdyni/Gdańsku :)
Ale strona internetowa i korespondencja mailowa też jest przemiła i z tych usług korzystam:)
Mój kominek zepsuty, i coś czuję, że skuszę się na YC :) One są cudne :) A jaki kupiłaś ?:) Pokażesz kominek który kupiłaś ?:)
Pokażę, pokażę :) Zrobię post o nowych woskach i aktualnych ulubionych zapachach, bo już mi się trochę wyklarowało ostatnio :)
UsuńWiesz co.. z moich obserwacji wynika, ze sloiki i samplery mniej pachna niz woski, ale ostatnio w Lilou jak bylam, palil sie duzy sloik LEMON LAVENDER znasz?
OdpowiedzUsuńJej jak pieknie pachnialo pomieszczenie :)
Ja ze sloiczkow mam fluffy towels, bo slicznie wyglada, mis na zdjeciu mnie rozczula :)
Mnie podobaja sie te kominki:
http://www.swiatzapachow.pl/pl/p/KOMINEK-ETCHED-GLASS-LEAVES/1144
i
http://www.swiatzapachow.pl/pl/p/KOMINEK-RIPPLE-TEXTURED-GLASS/1143
ah ah
Bardzo ładne :) Mój jest inny - ceramiczny, prosty, biały (miał być dokładnie taki), ale jakoś nie mogę go znaleźć na stronie. Niedługo wrzucę zdjęcia (chociaż fotograf ze mnie raczej marny)...
Usuńaaaaa i ostatnio spotkalam sie z kloszami do YC w Tk maxxie .. ale do małych sloiczkow byly, a ja jeszcze wtedy go nie mialam..kosztowaly 8zł :(
OdpowiedzUsuńKurczę, a ja właśnie zawsze jak jestem w TkMaxxie to sprawdzam, czy nie ma czegoś YC, ale jeszcze nigdy nie trafiłam, tylko ciągle czytam u kogoś na blogu, że coś fajnego tam kupił :( chyba muszę zacząć częściej tam chodzić :)
UsuńTak, pisałam o nim - mój zachwyt ostatnich tygodni :D
OdpowiedzUsuńNo ja też mam małą świeczkę :) Ale powiem szczerze, ze az zal ja palic;)
Clean cotton super jest :D
wlasnie zauwazylam,ze zle ci napisalam. Moj sloiczek to soft blanket z misiem:)
Ale clean cotton tez uwielbiam:)
Podobnie pudrowy jest tez pink lady slipper;) polecam na nastepny raz:)
Aż poszłam sprawdzić, czy tego też dzisiaj przypadkiem nie kupiłam, ale nie :) Wąchałam, tylko już nie pamiętam czy nie był dla mnie trochę za słodki. Ale mam Pink Sands :)
UsuńA z tych "pralniczych", to jeszcze mam sampler Country Linen - też świetny!
Ooo nie znam Country linen :) Muszę się zaznajomić :) Swoją drogą, jak będę w W-wie to ich odwiedze i pobuszuje :)
UsuńPink sands bardzo mi sie podobal, palilam go dosc dawno temu,ale wciaz pamietam zapach :) wiec to dobra rekomendacja chyba :)
Gąbkę konjac właśnie użyłam,ale przyjemnie się nią mazia po buzi :) Cudna sprawa jak na 1 raz:) Zobaczymy jak się spisze dalej :)
Jeśli chodzi o gąbkę to będę mogła jakoś pomóc, jeśli nadal będziesz ją chciała;) U mnie było ich dużo:)
Wiesz co, ona taka delikatna jest, jak puszek :) nie wiem, ale nic nie drapie nic się nie dzieje :)
Usuńbardzo przyjemne uczucie;) ja nie wiazalam z nia wielkich nadziei , bo gabka jak gabka wydawaloby sie - a tu taka fajna sprawa:) mam nadzieje,ze na dluzsza mete tez bedzie ok, jedyny minus jak na razie,ze musialam znalezc miejsce by ja powiesic by sie spokojnie wysuszyla :)
Bylas dzis w brow barze ?:) jak wyszlo ?:D
Byłam i jestem baaardzo zadowolona, aczkolwiek dostałam "pracę domową" pt. "pod żadnym pozorem proszę nie ruszać odrastających włosków na TEJ linii!" :)) co z pewnością nie będzie łatwe...
UsuńSpecjalnie zrobiłam zdjęcia po powrocie do domu, żeby wrzucić je na blog, tylko dzisiaj nie miałam za bardzo kiedy.
W takim razie będę czekała na zdjęcia :) jestem ciekawa efektu PO :D
Usuńżałuję , że nie oferują tej usługi w Trójmieście :(