czwartek, 24 maja 2012

Przy okazji...

...kupowania prezentu dla Mamy, dorzuciłam parę drobiazgów dla siebie - po pierwsze byłam ostatnio wyjątkowo grzeczna, a po drugie przecież już wkrótce Dzień Dziecka :) 

Z ubrań nic oryginalnego, klasyka klasyki, czyli letnia baza :)

Zresztą, o ile na pierwszy rzut oka wiele ubrań z letnich kolekcji wydaje mi się całkiem interesujących, to po bliższych oględzinach (a zwłaszcza spojrzeniu na materiał, z którego są wykonane), zazwyczaj bardzo szybko się od nich oddalam - to praktycznie sam poliester, nic naturalnego! Nie potrafię się w czymś takim męczyć podczas upałów, dlatego w większości moje ostatnie zakupy ubraniowe są mniejszą lub większą wariacją tej poniżej:




 Te kwiatki z H&M bardzo lubię - mam już taki różowy, teraz doszedł do niego kremowy do kompletu. 



Na ten zestaw "chorowałam" od jakiegoś czasu. Prawie się rozmyśliłam, kiedy usłyszałam o olejkach The Body Shop o różnych zapachach, ale potem wyczytałam, że ich skład jest znacznie gorszy niż tych od Nuxe'a. Teraz mam klasyczny olejek 100 ml, malutki (w sam raz na lato) ze złotymi drobinkami (10 ml), do tego balsam do ciała i świeczkę - moim zdaniem świetny deal! Przy okazji skusiłam się jeszcze na krem dla zmęczonej skóry na noc, a w prezencie dostałam małą kosmetyczkę i próbkę maseczki oczyszczającej na twarz. Lubię takie zakupy - swoją drogą po wypróbowaniu tego zwykłego olejku, nie mogę przestać się wąchać :)









2 komentarze:

  1. Mam ten zestaw z Nuxe :) Jest świetny. kupiłam zimą za 60 zł ;) świeczka pachnie identycznie jak olejek i bardzo ładnie się spala. Takie kwiatki jak pokazałaś też uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też zapłaciłam za zestaw 60 zł (a konkretnie 59,90 :)), ale chyba załapałam się na jakąś końcówkę, bo dosłownie kilka dni później zdrożał o 20 zł. Tak czy inaczej, to dobry interes, bo praktycznie to cena samego olejku.
    Chyba w tym samym momencie zostawiłyśmy u siebie komentarz :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz - jest mi bardzo miło, że do mnie zajrzałeś :)

Ale uprzedzam, że uwagi typu "super, obserwujemy?" lub "zapraszam do siebie", w moim przypadku odnoszą odwrotny skutek.

Ogólnie zaglądam do wszystkich, którzy pozostawiają po sobie jakiś ślad, a jak mi się spodoba, to nie trzeba mnie zachęcać do obserwowania :)

Follow on Bloglovin
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...